3 najlepsze książki Harukiego Murakamiego

Literatura japońska zawsze będzie zawdzięczać Haruki Murakami su ingerencja w aktualną literaturę zachodnią, poza mangą dla rozrywki lub autochtonicznymi monogatari o tematyce historycznej. Bo pojawienie się tego pisarza oznaczało zerwanie z nurtem literatury na użytek domowy, otwarcie japońskiej narracji dobrymi powieściami o wybitnie osobistym piętnie.

Nie chodzi o to, że autorzy lubią Kawabata lub w liczbie pojedynczej kobo abe (który mógłby być inspirowany przez Murakamiego) nie osiąga tej transcendencji między kulturami, ale to Murakami wie, jak coraz lepiej dostroić się od swoich wyraźnych japońskich przodków kulturowych do reszty świata.

Mieszanka surrealizmu i egzystencjalizmu (niezaprzeczalny dotyk Kafka), aby zajmować się życiem w ogóle, sprawami bieżącymi, społeczeństwem lub tym, co mu odpowiada, zawsze z fatalizmem, w którym miłość i nadzieja jaśnieją dzięki kontrastowi z ogólną ciemnością.

Ciekawe propozycje ujrzenia świata, który rozpada się w absurd, być może tylko do odczytania ze snu. Rzeczywistość to suma subiektywnych perspektyw, które w twórczości Murakamiego tworzą tysiąckrotnie mozaikę, w której autentyczność pośród zgiełku staje się jedyną nadzieją.

Nie jest prostym autorem, ale nie zajmuje się też głęboką filozofią. Murakami uczy nas patrzeć innymi oczami, oczami kogoś, kto nalega na przezwyciężenie rzeczywistości poprzez fikcję, transformującą i niepokojącą fikcję. Literacka Nagroda Nobla przelatuje nad jego postacią i twórczością. Tymczasem 2023 Nagroda Księżniczki Asturii za literaturę To też nie jest bułka z indyka.

3 polecane książki Haruki Murakami

Tokyo Blues

Jeśli mówimy o tym, do czego służyła japońska literatura Zjawisko Murakami, słuszne jest wyniesienie tej pracy na pierwsze miejsce. Dzięki niej ta autorka podbiła miliony czytelników na Zachodzie, którzy byli podejrzliwi wobec nowatorskiego zamiaru jakiegokolwiek japońskiego autora.

Podczas lądowania na europejskim lotnisku Toru Watanabe, 37-letni dyrektor, słyszy starą piosenkę Beatlesów, która przenosi go z powrotem do młodości, do burzliwego Tokio lat XNUMX. Z mieszaniną melancholii i niepokoju, Toru wspomina niestabilną i tajemniczą Naoko, dziewczynę jego najlepszego i jedynego przyjaciela z dorastania, Kizukiego.

Jego samobójstwo rozdzieliło Toru i Naoko na rok, dopóki nie spotkali się ponownie i nawiązali intymny związek. Jednak pojawienie się w życiu Toru innej kobiety doprowadza go do olśnienia i rozczarowania, gdzie wszystko powinno mieć sens: seks, miłość i śmierć. I żadna z postaci nie wydaje się być w stanie znaleźć kruchej równowagi między młodzieńczymi nadziejami a potrzebą znalezienia miejsca w świecie.

Tokijski blues

Sputnik moja kochana

Satelity bez orbity szukają czegoś do przekazania i, co ważniejsze, znalezienia kogoś, komu można to przekazać. Wielkie miasto jak ciemny kosmos neonowych gwiazd. W ten sam sposób, w jaki podczas podróży rosyjskiego satelity Sputnik pies Łajka krążył wokół Ziemi i kierował zdumiony wzrok w nieskończoną przestrzeń, w Tokio trzy postaci desperacko szukają siebie nawzajem, próbując przerwać odwieczną, okrężną podróż samotności.

Narrator, młoda nauczycielka szkoły podstawowej, jest zakochana w Sumire; ale ona, która uważa się za ostatniego buntownika, ma jedną obsesję: bycie powieściopisarzem. Sumire spotka Miû, zamężną kobietę w średnim wieku, piękną i enigmatyczną, i wspólnie wyruszą w podróż po Europie, po której już nic nie będzie takie samo.

Ciekawa paralela, świetna metafora, aby spotkać niezapomniane postacie, które bardzo nam się podobają, w tym poczuciu miasta jako sprzyjającej przestrzeni do wyobcowania, w której możemy nawigować za sterami statku naszego życia.

Sputnik moja kochana

Kronika ptaka, który wije świat

Pierwszym pomysłem przy czytaniu tego tytułu jest ptak z kukułką, który wychodzi z meccano, aby zmobilizować świat kontemplacyjny; świat, który wpatrywał się w wskazówkę sekundową ściennego zegara.

Młody Tooru Okada, który właśnie rzucił pracę w firmie prawniczej, pewnego dnia otrzymuje anonimowy telefon od pewnej kobiety. Od tego momentu istnienie Tooru przechodzi dziwną transformację. Jego żona znika, wokół niego zaczynają pojawiać się tajemnicze postacie, a rzeczywistość ulega degradacji, aż nabiera upiornych podtekstów.

Gdy sny coraz bardziej atakują rzeczywistość, Tooru Okada musi rozwiązywać konflikty, które ciągnął przez całe życie.

Kronika ptaka, który wije świat

Inne polecane książki Murakamiego…

Miasto i jego niepewne mury

Zaproszenie wykraczające poza rzeczywistość. Miasto zmieniło się w metamiasto, w którym wszystko, co dobre, dzieje się raz za razem. Że podążanie za kimś jak prorok wszystkich naszych pragnień i pragnień, skupionych w geście, w miłości i romantyzmie wykraczającym poza czas. Tylko Murakami może zbudować to miejsce. I tylko jego bohaterowie potrafią sprawić, że tak się poczujemy, poruszając się po linie najintensywniejszego szczęścia, nad otchłanią.

Młody bohater tej powieści nie wyobraża sobie, że dziewczyna, w której się zakochał, wkrótce zniknie z jego życia. Poznali się podczas konkursu pomiędzy studentami z różnych instytutów i nie widują się zbyt często.

Podczas ich spotkań, siedząc pod wisterią w parku lub spacerując brzegiem rzeki, młoda kobieta zaczyna z nim rozmawiać o dziwnym, otoczonym murami mieście, położonym najwyraźniej w innym świecie; Stopniowo wyznaje swoje niepokojące uczucie, że jej prawdziwe ja jest w tym tajemniczym mieście. Nagle, jesienią, bohater otrzymuje od niej list, który może oznaczać pożegnanie i pogrąża go w głębokim smutku. Będą musiały minąć lata, zanim dostrzeże jakąkolwiek szansę na ponowne odnalezienie jej.
A jednak to miasto, jak je opisała, istnieje. Ponieważ wszystko jest możliwe w tym niesamowitym wszechświecie, w którym rzeczywistość, tożsamość, sny i cienie ulegają zmianom i wymykają się sztywnym ograniczeniom logiki.

Pierwsza osoba liczby pojedynczej

Wiele z każdego mistrzostwa polega na absolutnym opanowaniu wszystkich wymiarów sztuki lub rzemiosła. Krótko mówiąc, Murakami porusza swoimi scenami i postaciami z zawrotną zwinnością, jakby szukał gwiezdnych momentów, które poruszają wszystkim. Tym bardziej, gdy sprawa nabiera melancholijnych odcieni tego, co przeżyte, od sumy żyć przez upływ czasu, z jego nieubłaganym przywództwem przy pierwszej okazji, po dylemat bez odwracania się…

Dorastające miłości wywołane spokojną nostalgią, ledwie widziani młodzi ludzie, recenzje jazzowe o płytach niemożliwych, poeta kochający baseball, gadająca małpa pracująca jako masażysta i staruszek, który opowiada o kręgu z kilkoma ośrodkami… Postacie i sceny z tego Długo oczekiwany tom opowiadań zaciera granice między wyobraźnią a światem rzeczywistym.

I wracają do nas nienaruszone, utracone miłości, okrojone związki i samotność, okres dojrzewania, ponowne spotkania, a przede wszystkim pamięć o miłości, bo „nikt nie będzie w stanie odebrać pamięci o tym, że kochał lub bywał miłość w życiu”, zapewnia narrator. Narrator pierwszoosobowy, którym czasami może być sam Murakami. Czy jest to zatem pamiętnik, jakieś historie o wydźwięku autobiograficznym, czy tom wyłącznie fikcyjny? Czytelnik będzie musiał zdecydować.

Pierwsza osoba liczby pojedynczej

Śmierć dowódcy

Wyznawcy wielkich Japoński pisarz Haruki Murakami Do każdej nowej publikacji tego autora podchodzimy ze szczególnym pragnieniem nowej terapii czytania, sesji narracyjnej hipnozy praktycznie niezbędnej w naszych czasach.

Nadejście długiej powieści Śmierć dowódcy staje się balsamem do czytania, który towarzyszy wypoczynkowi w lekturze i przekształca go w podejście do postaci odartych od środka, voyeuryzm duszy dla czytelników potrzebujących odkrywania każdej zmysłowej koncepcji życia.

Murakami konfrontuje nas z otchłanią tego świata, z małą pustką jaźni, z lodowatą samotnością w bezmiarze świata, który nie chce się zatrzymywać za nic. I tylko Murakami z rzędu oferuje swoje placebo nadziei, równoważąc skalę literatury stworzonej przez życie.

Subiektywna wędrówka na bok, w księdze 1 z Śmierć dowódcy znajdujemy powieść, która wymaga kontynuacji zaplanowanej na przyszły rok, kończąc układanie w księdze 2 układanki dopiero u szczytu Murakamiego i która teraz skończy niepokojąc do szaleństwa, czekając na ostateczne rozwiązanie.

Tym razem sztuka staje się niezbędnym argumentem, by odpowiedzieć na atawistyczną potrzebę ekspresji człowieka z artystycznego punktu widzenia. Oczywiste jest, że okoliczności powieści ograniczają się do aktualnego czasu w labiryncie fabuły z przywołaniami Dorian Gray i ten obraz zapomniany na strychu...

Ponieważ właśnie to, odkrycie płótno zatytułowane Śmierć dowódcy, co stanowi punkt wyjścia do mutacji bohatera, w którego świecie dostrzegane są symbole związane z tym dziełem, co kończy się magicznym następstwem rzeczywistości, być może w prostym subiektywnym wrażeniu, a może jako nowe przeznaczenie śledzone od czasu przypadkowego odkrycia .

Najciekawsze w powieści jest to, jak rozkładający się po sumie niepowodzeń świat bohatera przybiera bardziej surrealistyczną atmosferę w dziwnym związku między malarzem obrazu, którego nigdy nie będzie, bohaterem i sąsiadem. domu, w którym bohater wycofał się ze świata. Urzekający trójkąt postaci, które twierdzą i potrafią skupić całą naszą uwagę.

W fabule otwartej na różnorodne interpretacje i podwójne i potrójne odczytania stajemy wobec znaczenia sztuki. Niezbędna podwójna i spolaryzowana intencja wszelkiej interpretacji artystycznej: od perspektywy rzeczywistości nie ograniczonej tylko do zmysłów, po introspekcję przyczyn, które mogą prowadzić nasze zmysły do ​​odzwierciedlenia stworzonego świata „na nasz obraz i podobieństwo”. Tak, czysta megalomania, jako bogowie naszej samotności i naszych decyzji.

Śmierć dowódcy — Haruki Murakami

Śmierć dowódcy (Księga 2)

Intencją Murakamiego w tej serii publikacji jest tak solidne dzieło blokowe, które w wyniku jego publikacji mogło zamknąć się w jednym tomie, nie może być inne niż odróżnienie czegoś, co nam umyka.

Prawda jest taka, że ​​opowieść ulega fragmentaryzacji ze względu na wzrost rytmu, ale zawsze jest odczytywana jako absolutna kontynuacja, którą autor z jakiegoś powodu rozumiał jako coś koniecznie przedstawionego osobno, jako drugie danie lub jako drugie danie. orgazm...

Tak czy inaczej, chodzi o to, że od pierwszej części poświęconej tej refleksyjnej lekturze i mimo pełnej egzystencjalnego napięcia, typowego dla Murakamiego, przechodzimy teraz do bardziej dynamicznego rozwoju w tle. Fabularna wymówka tajemniczego obrazu, który porusza i prześladuje bohatera w pierwszej części, zwraca się teraz w stronę niepokojącej destabilizacji trójkąta skomponowanego między malarzem płótna, Menshikim, emerytowanym sąsiadem bohatera, a samym bohaterem.

Ponieważ Menshiki zaprasza bohatera i narratora do namalowania dziewczyny, która codziennie przechodzi przed ich domami na zajęciach. Młoda kobieta, nazywana Marie Akikawa, zaczyna brać swoje szczególne alternatywne życie w zarysie jej rysów kradzionych każdego dnia. Dopóki Marie nie znika, a jej blaknięcie nagle łączy się ze wspomnieniem fantazji, którą Menshiki opowiedział narratorowi, o nowej Alicji, która może osiągnąć inny wymiar.

Poszukiwania Marie dostarczają punktu zawieszenia między rzeczywistością a nierzeczywistością, między rozumem, szaleństwem i subiektywnymi wrażeniami, które przechodzą z jednego krańca ludzkiego rozumienia do drugiego i docierają do najbardziej naturalnych wyjaśnień w sztuce.

Rozwiązanie tej opowieści, które wybucha po lekturze doświadczenia sennej ekstazy, zdaje się przybliżać do jednej z tych zagadek, których zawsze poszukiwali pisarze wielkich tajemnic.

Tylko tym razem chodzi bardziej o piekące uczucie kosmyka. Efekt końcowy, który pieści wszystkie wspaniałe odpowiedzi, których szuka bezimienny narrator. Narratora, w którego anonimowości wreszcie rozumiemy intencję totalnej mimikry.

Śmierć dowódcy (Księga 2) autorstwa Haruki Murakami

Muzyka, tylko muzyka

Może do Murakami ryż z Literatura Nobel. Tak więc wielki japoński autor może myśleć o napisaniu o czymkolwiek, o tym, co lubi najbardziej, tak jak w przypadku tej książki. Nie myśląc o naukowcach, którzy zawsze zdają się o nim zapominać w ostatniej chwili, jak grupa przyjaciół, która zostaje na obiad…

Bo jasne jest, że poza posmakiem Sztokholmu, Czytelnicy Murakami uwielbiają go, gdziekolwiek jest wysyłany. Bo jego książki zawsze brzmią jak awangardowa prezentacja, zrównoważona tymi cnotliwymi błyskami egzystencjalistycznego narratora. Dziś musimy porozmawiać o muzyce, nic więcej i nic mniej.

Wszyscy wiedzą, że Haruki Murakami pasjonuje się muzyką współczesną i jazzem, a także muzyką klasyczną. Ta pasja nie tylko skłoniła go do prowadzenia w młodości klubu jazzowego, ale do większości swoich powieści i dzieł tchnęła muzyczne odniesienia i doświadczenia. Z tej okazji najsłynniejszy japoński pisarz na świecie dzieli się z czytelnikami swoimi życzeniami, opiniami, a przede wszystkim pragnieniem poznania sztuki, musicalu, który jednoczy miliony ludzi na całym świecie.

W tym celu przez dwa lata Murakami i jego przyjaciel Seiji Ozawa, były dyrygent Boston Symphony Orchestra, rozmawiali o znanych utworach Brahmsa i Beethovena, Bartoka i Mahlera, o dyrygentach takich jak Leonard. Bernstein i wybitni soliści, jak Glenn Gould, w utworach kameralnych i operowych.

Zatem słuchając płyt i komentując różne interpretacje, czytelnik dociera do soczystych zwierzeń i ciekawostek, które zarażają go niekończącym się entuzjazmem i przyjemnością cieszenia się muzyką z nowymi uszami.

muzyka murakami
5 / 5 - (14 głosów)

6 komentarzy w temacie „Trzy najlepsze książki Harukiego Murakamiego”

  1. Kocham Murakamiego! Tokio Blues też jest jednym z moich ulubionych (innych nie czytałem, ale na pewno spadną). Także „Kafka na brzegu”, którą polecam, jeśli nie czytaliście
    pozdrowienia

    odpowiedź
    • Dzięki, Marian. Od samego początku tytuł nie brzmiał dla mnie dobrze. Mam niechęć do Kafki. Ale daj spokój, moje mania lol. Na pewno w końcu upadnie.

      odpowiedź
  2. Przeczytałem kilka książek tego hipnotyzującego autora, nie wszystkie. Do tej pory moimi faworytami są Chronicle of the Bird i Tokios Blues. Skoro zgadzamy się co do gustów, następnym, który przeczytam, będzie mój kochany Sputnik. Dzięki za rekomendację!!

    odpowiedź

Zostaw komentarz

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, jak przetwarzane są dane komentarza.